23.02.-01.03.2015 r. = XIV Ogólnopolski Tydzień Mukowiscydozy; 28.02.2015 r. Dzień Chorób Rzadkich
To nieuleczalne genetyczne schorzenie należące do grupy chorób rzadkich, których dzień obchodzony jest 28 lutego.
Mukowiscydoza ( Cystic Fibrosis, więcej) to choroba genetyczna, która wciąż zaskakuje. Jest nieuleczalna, trudna. Zmienia świat – ludzi chorych i ich najbliższych. Rodzice chorych muszą być nosicielami tzn. mieć uszkodzony gen. Nie wiedzą o tym, nie mają objawów. Dopiero, gdy rodzi się chore dziecko poznają prawdę o swoim zapisie kodu genetycznego. Wtedy pojawiają się pytania: czy możemy mieć jeszcze zdrowe dzieci? Czy nasze rodzeństwo jest także zagrożone? Czy oni też mogą mieć chore dzieci? Czy…. I jak długo…..? Czasami chorzy na mukowiscydozę decydują się na posiadanie dzieci. Mają świadomość genetycznej loterii. Ale czy to sprawia, że jest łatwiej?
Czas. W mukowiscydozie czas liczy się inaczej. Ilością dni i tygodni spędzonych w szpitalu, ilością zażywanych tabletek, długością godzin inhalacji, długością oczekiwania na przeszczepienie. Postęp medycyny sprawił, że czas pomału staje się sprzymierzeńcem. Jeszcze 20 lat temu dzieci chorujące na mukowiscydozę nie osiągały pełnoletności. Obecnie dzięki badaniom przesiewowym oraz ośrodkom referencyjnym wielu z nich, mimo choroby, studiuje, rozpoczyna pracę zawodową, zakłada rodziny. Wciąż jednak borykają się z systemem opieki zdrowotnej. Wciąż w Polsce mediana wieku chorych na mukowiscydozę jest niemal 20 lat niższa niż w krajach Europy Zachodniej, gdzie chorzy żyją ponad 40 lat.
Na co dzień nie myślimy, że nasz kod genetyczny nagle, z dnia na dzień może warunkować naszą przyszłość. Żyjemy, uczymy się, pracujemy, bawimy – ale nagle, przy nawet pozornie niegroźnych objawach choroby, możemy otrzymać wiadomość, że tkwi w nas choroba genetyczna. Uszkodzony gen. „Definicja nazywa gen podstawową jednostką dziedziczności warunkującą występowanie w organizmie pewnej elementarnej cechy, np. barwy oczu, czy włosów , którą przekazujemy potomstwu – mówi Paweł Wójtowicz, Prezes Fundacji MATIO – dotyczy to także podatności na jakąś chorobę. Mukowiscydoza, pomimo wprowadzonych od kilku lat badań przesiewowych noworodków, wciąż zaskakuje. U wielu naszych podopiecznych rozpoznano ją w wieku nastoletnim. Kiedykolwiek by to jednak nie było, za każdym razem świat chorych i ich rodzin się zmienia. I tu pierwszoplanowa staje się rola Fundacji. U nas ludzie szukają przede wszystkim wsparcia i zwykłego zrozumienia, by budować swój świat na nowo, na nowo żyć”.
GEN = PRZYSZŁOŚĆ. Nikt nie zna zapisu swojego kodu genetycznego, nie sposób zbadać się nawet w kierunku mukowiscydozy. Szacuje się, że obecnie istnieje ponad 1800 mutacji wywołujących mukowiscydozę. Los na loterii? W dużej mierze tak. Dlatego chorzy na mukowiscydozę, chorobę, której nie widać, a która brutalnie i podstępnie powoli wyniszcza organizm wymagają zrozumienia. Od 19 lat Fundacja MATIO podejmuje działania służące edukacji, popularyzujące wiedzę o mukowiscydozie.