Groźna choroba palaczy tytoniu
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP). Jest to jedna z najczęściej występujących chorób układu oddechowego. W Polsce choruje na nią około 2,5 mln osób, a umiera około 14-15 tysięcy. To czwarta przyczyna zgonów w Polsce.
Światowy Dzień POChP jest doskonałą okazją, by przypomnieć, że w tej chorobie najważniejsza jest profilaktyka. Wystarczy wykonać badanie spirometryczne, by lekarz ocenił wydolność oddechową pacjenta.
Po postawieniu diagnozy musimy określić stopień ciężkości choroby: ocenić stopnień obturacji dróg oddechowych, stopień nasilenia duszności oraz ograniczenia wydolności wysiłkowej, częstość i ciężkość zaostrzeń choroby – tłumaczy dr Bożena Ziółkowska-Graca.
W Poradni Przyklinicznej Chorób Płuc Szpitala Uniwersyteckiego rocznie leczy się około 600 pacjentów z POChP. Lekarze zwykle w pierwszej kolejności zalecają zaprzestanie palenia tytoniu i zwiększenia aktywności ruchowej. U pacjentów z POChP bardzo często występuje zanik mięśni, dlatego tak ważny jest ruch i rehabilitacja. Pacjenci, którzy trafiają na Oddział Kliniczny Pulmonologii SU mają zapewnioną rehabilitację oddechową, ale bardzo ważne jest, by ją kontynuować również po wyjściu ze szpitala.
POChP jest schorzeniem, którego nie można wyleczyć, wczesna diagnoza pozwala jednak na zatrzymanie rozwoju choroby. Niekiedy zmiana trybu życia i włączenie odpowiednich leków, pozwalają na długie funkcjonowanie w dobrej kondycji. Zadyszka, duszność, przewlekły kaszel to sygnał, że powinniśmy udać się do pulmonologa i wykonać badania spirometryczne.