Pierwsza taka w Polsce
Nowatorska operacja usunięcia węzłów chłonnych w nowotworze męskich zewnętrznych narządów płciowych z dostępem przez kończynę dolną, odbyła się wczoraj w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Trwała trzy godziny, a przeprowadził ją zespół prof. Piotra Chłosty, kierownika O/K Urologii i Urologii Onkologicznej.
Nowotwory zewnętrznych narządów płciowych męskich bardzo często powodują ryzyko ekspansji choroby do regionalnych węzłów chłonnych, czyli powierzchniowych węzłów pachwinowych – tłumaczy profesor Piotr Chłosta. - Wiadomo, że klasyczna metoda rozległej limfadenektomii - czyli usunięcia węzłów chłonnych - wiąże się z dużym ryzykiem pooperacyjnym. Chodzi m.in. o martwicę okolicy operowanej czy odleżyny, co jest zjawiskiem dość częstym. Jest to uwarunkowane przede wszystkim faktem, że operacja dotyczy trudno gojących się obszarów ludzkiego ciała – dodaje.
Wykonana metodą laparoskopową operacja w znaczny sposób minimalizuje ryzyko tych powikłań
i znacznie poprawia komfort życia pacjenta. Jej wykonanie wymaga jednak zarówno odpowiedniego zaplecza technologicznego, jak i starannego przygotowania oraz doświadczenia lekarzy.
Wszystkie operacje wykonywane metodą endowizji, czyli z wykorzystaniem otworów naturalnych ciała albo poprzez niewielkie nacięcie w powłokach chorego, charakteryzują się większym stopniem trudności niż klasyczne operacje otwarte – komentuje profesor Chłosta. – W tym przypadku wprowadziliśmy instrumenty w kończynę dolną, w okolicy kolana leczonego mężczyzny, a następnie dotarliśmy do okolicy pachwinowej metodą rozwarstwienia tkanek podskórnych pomiędzy mięśniami uda a powłokami skórnymi – precyzuje.
Metoda ta stosowana jest na świecie dopiero od końca zeszłego roku. W Polsce zastosowano ją po raz pierwszy właśnie w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Bardzo się cieszę, że dokonaliśmy kolejnego postępu w dziedzinie chirurgii męskiego układu moczowego i moczowo-płciowego. Dla naszych chorych to szansa, aby nowatorski zabieg, stał się rutynowym – komentuje profesor Piotr Chłosta.