Podziękowania dla Szpitala i Oddziału Klinicznego Neonatologii
Chciałam podzielić się swoim pozytywnym doświadczeniem z pobytu w Szpitalu Uniwersyteckim podczas dwóch porodów i faktem, jak profesjonalnie zajęto się tematem karmienia piersią i pomocą w tym zakresie.
W 2017, mój pierwszy synek miał poważne problemy z przystawieniem się i po zbadaniu, okazało się, że ma krótkie wędzidełko. Udało się je podciąć już podczas pobytu w szpitalu, gdzie przy pomocy cudownego doradcy laktacyjnego (p. Magdalena Slaby) udało nam się z sukcesem rozpocząć laktacje, która trwała prawie 3 lata. Jestem pewna, że to zasługa profesjonalnej opieki i szybkiej diagnozy zespołu medycznego.
Podobna historia dotyczyła mojego drugiego dziecka urodzonego w lutym tego roku. Również podczas pobytu w szpitalu wykryto za krótkie wędzidełko i od razu umówiono zabieg podcięcia, tak, żeby odbył się jeszcze przed naszym wyjściem ze szpitala. Dzięki temu, również udaje mi się synka karmić. Sam zabieg wykonano bardzo profesjonalnie, a mnie pouczono jak masowac dziąsła. Uważam, że fantastyczne jest to, że pełna diagnostyka i zabieg odbyły się już w szpitalu, co zaoszczędza czasu i stresów młodym mamom i dzidziusiom oraz pozwala na udane karmienie piersią.
Pozdrawiam,
Katarzyna