Podziękowania dla zespołu Oddziału Klinicznego Endokrynologii
Pan
Marcin Jędrychowski
Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego
w Krakowie
Szanowny Panie Dyrektorze,
W tym szczególnym okresie, kiedy przyjdzie najdotkliwiej zmierzyć mi się z pustką , jaka pozostała po stracie ukochanej Osoby, pragnę na Pana ręce złożyć serdeczne słowa podziękowania dla kierownictwa, lekarzy, personelu pielęgniarskiego oraz pracowników pomocniczych Oddziału Klinicznego Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, za wspaniała troskę i opiekę jaką otaczali przez siedem lat moją Ś.P. Mamę Ewę.
Brzemię tych siedmiu, trudnych lat, naznaczonych walką z najtrudniejszym przeciwnikiem, byliśmy w stanie udźwignąć dzięki wyjątkowej opiece ze strony kierownictwa i personelu Oddziału. Zarówno Mama jak i ja byliśmy pełni podziwu za zaangażowanie Państwa w jej leczenie i poprawę samopoczucia. Odczucia Mamy z każdej wizyty, zarówno w czasie konsultacji lekarskich, jak i prowadzonych badań lub pobytu na oddziale były zawsze jak najlepsze. Wszędzie spotykała się z zrozumieniem, należną atencją oraz wyjątkowym ciepłem i serdecznością.
Wszystkim Państwu lekarzom, którzy byli w ciągu tych siedmiu lat z moją Mamą wyrażam swoją przeogromną wdzięczność.
W pierwszej kolejności pragnę skierować pełne serdeczności podziękowania dla kierownika Oddziału Klinicznego Endokrynologii, Pani prof. dr hab. Alicji Hubalewskiej –Dydejczyk za perfekcyjne zarządzanie podległą Jej placówką oraz personelem, za organizację sprawnej obsługi pacjenta oraz życzliwość i uwagę jaką otacza podopiecznych i otaczała moją Mamę.
Szczególnie wyjątkowe, pełne ciepła podziękowania należą się Pani dr n. med. Małgorzacie Trofimiuk-Müldner, za wspaniałe, pełne poświęcenia prowadzenie mojej Mamy przez trudną i cierniową drogę choroby oraz za wielką empatię jaką obdarzała chorą. Jej dobroć serca, dyspozycyjność i dostępność dla chorej, połączona z niezaprzeczalnym profesjonalizmem, pozwalała stworzyć wspaniałą więź z upadającą pod brzemieniem choroby pacjentką, podnosić Ją na duchu i mobilizować do dalszej walki. Dawało to tak potrzebną nadzieję i tworzyło klimat ciepła i zrozumienia. Zaangażowanie Pani Doktor w szukaniu dróg i wyjść z trudnych sytuacji zawsze dodawało Mamie sił. Pani Doktor Trofimiuk, to niezwykły przykład lekarza o wielkiej szlachetności i dobroci. Zawsze pozostanie w mojej pamięci, a tam…”w górze” ma już swojego anioła-opiekuna…
Specjalne podziękowania kieruję do personelu pielęgniarskiego i pomocniczego za Waszą ciężką pracę, cierpliwość, wyrozumiałość i wspieranie chorych dobrym słowem i pomocą w codziennym funkcjonowaniu. To Wy wszyscy Państwo, tworzyliście taką atmosferę , dzięki której moja Mama, goszcząc dziesiątki razy na Waszym oddziale, czuła się zawsze perfekcyjnie zaopiekowana i należycie traktowana. Zawsze powtarzała: „Oni wszyscy tam… to wspaniali ludzie, czuję się tam jak w drugim domu…”. Wszystkim Wam, drodzy moi, jeszcze raz gorąco dziękuję.
Dla mnie, zbliżające się Święta będą trudne, samotne i bolesne, ale Wam drodzy Państwo, pragnę życzyć wszystkiego co najlepsze – pięknych, rodzinnych Świąt, udanego 2025 roku, obfitującego we wspaniałe suksecy na niwie zawodowej, szczęścia w życiu osobistym, a pracownikom pionu medycznego należnego zrozumienia dla Waszej ciężkiej i odpowiedzialnej pracy.
Pozostający z wyrazami najwyższego szacunku,
syn pacjentki - Jacek